Wydatki związane z korzystaniem z wody w każdym gospodarstwie domowym stanowią jeden z istotniejszych punktów w domowym budżecie – czy można je zracjonalizować? Oczywiście – najprostszym sposobem byłaby redukcja zużycia wody, nie zawsze jest to jednak możliwe. Czy można znaleźć inne alternatywy? Jedną z nich jest na pewno zbiornik na deszczówkę. Co prawda deszczówka cieszy się popularnością nie od dziś – warto jednak przypomnieć, że korzystanie z takich naturalnych „zasobów” wodnych może być bardziej niż opłacalne! Konieczne jest jednak właściwe przygotowanie się do „pobierania” wody gratis. Dawniej, szczególnie latem, kobiety korzystały z deszczówki głównie ze względów kosmetycznych. Taka woda wprost z „nieba” była uznawana za lepszą od tej dostępnej normalnie. Dlaczego? Uznawano ją za bardziej miękką, w związku z tym np. mycie nią włosów przynosiło wspaniałe efekty.
Były to jednak czasy, gdy deszczówka była – jakbyśmy to dziś nazwali – ekologiczna. Dziś byłoby to stwierdzenie dość dyskusyjne – wszelkiego rodzaju toksyczne zanieczyszczenia nie dotyczą tylko gleby, ale również powietrza i wody. Nie oznacza to jednak, że nie możemy korzystać z deszczówki w różnych celach gospodarczych. Może mieć szereg funkcjonalnych zastosowań w każdym domu (pranie, zmywanie itp.). Słowem – jest efektywną „odpowiedzią” na wiele naszych codziennych potrzeb. Korzystanie z wody pochodzącej z opadów atmosferycznych jest też, a właściwie – może się stać – bardzo opłacalne i tę cechę docenimy, analizując domowy budżet. Różnice między czasem, gdy nie używaliśmy deszczówki i korzystaliśmy z niej, na pewno bardzo szybko uwidocznią się i tym bardziej zachęcą do tego, aby do „łapania” deszczówki zabrać się w sposób systemowy… kupując dobrej jakości, stabilny i szczelny zbiornik na deszczówkę.
Potrzebujesz zbiornika na deszczówkę? Nowoczesny zbiornik na deszczówkę zredukuje Twoje rachunki – używaj tylko specjalistycznego zbiornika na deszczówkę!
Mogłoby się wydawać, że za taki zbiornik może służyć np. zwykła beczka, czy inne – większe i mniejsze naczynie, które znajdą się pod ręką, gdy właśnie zacznie padać deszcz. Oczywiście można i w ten sposób pozyskać dodatkową wodę, ale nie będzie to tak skuteczne i funkcjonalne jak wtedy, gdy posiadamy tego rodzaju sprzęt. Czy w ogóle warto zajmować się tą kwestią? Jeśli nie jesteście Państwo przekonani co do realnej wielkości takiego wodnego „uzysku” – warto przytoczyć liczby. Według różnych analiz – skuteczne pobieranie wody pochodzącej z opadów atmosferycznych może zredukować wysokość płaconych przez gospodarstwo domowe rachunków nawet o kilkadziesiąt procent (bywa, że jest to ponad 45 proc.). Czy jest to zatem działanie opłacalne? Odpowiedzmy sobie na to pytanie sami. Jedno jest pewne – jeśli będziemy „łapać” deszczówkę okazjonalnie – na pewno nie osiągniemy takich wyników.
Wszystko jest jednak również uzależnione od tego jakie potrzeby „wodne” ma nasz dom – np. czy korzystamy z wody tyko w celach stricte związanych z budynkiem, a może posiadamy działkę i ogród warzywno-owocowy? Szczególnie w tym drugim przypadku deszczówka jest naprawdę godna polecenia. Wodą tą możemy podlewać warzywa, owoce, kwiaty… i nie płacić w związku z tym nic. Rolnicy i osoby, które zajmują się uprawą roślin hobbistycznie, doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak poważną pulę wydatków związanych z tymi celami stanowi właśnie zużycie wody. Rozsądną odpowiedzią na to zapotrzebowanie na wodę będzie umiejętne magazynowanie wody deszczowej. Umożliwiają to specjalistyczne zbiorniki na deszczówkę. Czym różnią się od innych zbiorników? Przede wszystkim wykonane są z mocniejszych i przez to – niezawodnych – materiałów.